Posty

Wyświetlam posty z etykietą Rafał Trzaskowski

Spotkanie w Końskich, które nie było debatą

Obraz
  Fot. PAP/Adam Kumorowicz/AI Przeżyliśmy „debatę” w Końskich. Najpierw nie było wiadomo, czy w ogóle się odbędzie, potem na nie swoją imprezę wbili nieproszeni goście co w   konsekwencji wydłużyło wydarzenie do z górą trzech godzin. Ponieważ na temat wystąpień kandydatów powiedziano już niemal wszystko, ja skoncentruję się na kwestii realizacji i przekazu. Zwłaszcza że wokół roli stacji telewizyjnych, ze szczególnym wskazaniem na TVP padło tak wiele niesprawiedliwych i niemądrych stwierdzeń, że czuję się zobowiązana do wyjaśnienia kilku istotnych kwestii.   Organizator „Debata” została zorganizowana przez sztab wyborczy Rafała Trzaskowskiego. Wobec tego wszelkie pretensje do TVP o działania niezgodne z prawem są kompletnie bezzasadne. Nawiasem mówiąc, sztaby wszystkich pozostałych uczestników spotkania w Końskich powinny ponieść część kosztów przedsięwzięcia, jako że Trzaskowski zaprosił do rozmowy wyłącznie Karola Nawrockiego, reszta wbiła na lewo. Koszty sztabu...

Kto powinien dzierżyć flagę?

Obraz
  Kiedy zaatakował nas koronawirus część społeczeństwa skupiła się wokół ośrodków władzy. To typowa reakcja nazywana w psychologii i naukach społecznych „efektem flagi”. Pod pojęciem ośrodków władzy rozumieć należy zarówno samorządy jak i władzę rządową. Samorządy świetnie się sprawdziły  w tamtym czasie. Znacznie gorzej sprawowała się władza centralna. Znamy wszyscy historię respiratorów kupionych u handlarzy bronią, nic nie wartych maseczek, osiemdziesięciu ton pseudomedycznego badziewia sprowadzonego z Chin… to tylko przykłady. Jednak poparcie dla rządu było duże, bo aż 31% podczas, gdy najpoważniejsze ugrupowanie opozycyjne, czyli KO – mogło liczyć na 18%.   To właśnie klasyczny przejaw „efektu flagi”, czyli wzrost poparcia dla władzy.   Nawet pewna grupa tych obywateli, którzy wcześniej byli krytyczni wobec rządu, chwilowo zwiększyła swoje poparcie, uznając jedność i stabilność za priorytet. I wydawałoby się, że nauczka była bolesna, bo Polska znalazła się...

Rok oczekiwań i nadziei

Obraz
  Fot. Dorota Ceran Trzynasty grudnia. Wiadomo, z czym kojarzy się w pierwszym odruchu. Oczywiście z ogłoszeniem i początkiem stanu wojennego. Wierzyć się nie chce, że to było 43 lata temu!!! 43   lata!!! To całe życie bardzo dorosłego człowieka. A ja pamiętam tak, jakby to było wczoraj… Znacznie bliższą datą jest 13 grudnia 2023. Minął rok od chwili zaprzysiężenia rządu pracującego pod kierunkiem Donalda Tuska. Myślę, że nikt nie ma wątpliwości co do tego, że Andrzej Duda specjalnie przedłużał ogłoszenie terminu zaprzysiężenia, by wcelować dokładnie w ten dzień właśnie. W datę obarczoną niechlubną, PRL-owską historią. I obecna opozycja czerpie z tego skojarzenia pełnymi garściami. O ile dla zwolenników demokracji rządząca koalicja to KOALICJA 15 PAŹDZIERNIKA, o tyle dla polityków PiS, a często także Konfederacji – KOALICJA 13 GRUDNIA. No cóż, jaki arsenał, taki oręż. Ten rok to czas wielu oczekiwań i nadziei. Niektóre z nich udało się dowieźć, inne są w drodze a kolejne ...

Wybory prezydenckie i upiory PRL-u

Obraz
  Fot. Dorota Ceran/domena publiczna;kolaż Dorota Ceran Działał w takich okolicznościach, jakie wtedy były, ale to, że chciał uczynić z Polski kraj ważny - w tamtym kontekście, w tamtych okolicznościach - to była bardzo dobra strona jego działania, jego osobowości, jego poglądów, wskazująca na to, że był komunistycznym, ale jednak patriotą.        Jarosław Kaczyński o Edwardzie Gierku (Sosnowiec, 2010)     Wielkimi krokami zbliżają się wybory prezydenckie. Brakuje tylko kandydata Lewicy. Wszyscy pozostali samodzielnie lub w prawyborach zadeklarowali swój udział. Jednego zadeklarowano i jak twierdzi, dowiedział się o swoim obywatelskim starcie w ostatniej chwili przed ogłoszeniem. I tak oto w chwili obecnej możemy mówić o następujących nazwiskach: Rafał Trzaskowski   -   Koalicja Obywatelska Karol Nawrocki - "kandydat obywatelski" PiSu Szymon Hołownia -   marszałek Sejmu i szef Polski 2050 Sławomir Mentzen - Kon...

Relacja filmowa - Igrzyska Wolności, Nowa umowa społeczna

Obraz
Igrzyska Wolności to prawdziwe święto demokracji, intelektu, publicznej debaty.  W tym roku odbyło się w systemie hybrydowym, gromadząc setki uczestników we wspaniałych przrstrzeniach EC1 oraz tysiące w trybie łączenia on-line. Atmosfera była, jak zwykle, znakomita, co staram się przekazać w krótkiej relacji z wydarzenia.  https://www.youtube.com/watch?v=ljrSRdTar_U&t=263s  

Artykuł - Nie likwidujmy TVP - odbijmy ją

Obraz
  Wielokrotnie pisałam o tym, co zrobiono z TVP. Bo to dla mnie temat niezwykle ważny, można rzec – życiowy. Dwadzieścia sześć lat pracy na rzecz firmy coś w końcu znaczy. Nie ma słów na to, co Jacek Kurski et consortes zrobili z telewizją publiczną. Z ekranów leje się bowiem nie tylko ordynarna propaganda i manipulacja, ale także zwykłe, pospolite kłamstwo obliczone na   pojemność intelektualną „ciemnego ludu”, jak był uprzejmy nazwać swoich widzów prezes. Rola mediów tradycyjnych jest coraz częściej podważana czy wręcz kwestionuje się zasadność ich istnienia w obliczu rosnącego znaczenia internetu i tego, co ze sobą niesie. Nie zgadzam się z tym fundamentalnie. Bo o ile media klasyczne, takie jak telewizje, muszą dostosować się do wymogów współczesności i na przykład rozwijać działy on-linowe, to jednak czas, który ludzie spędzają w określonych godzinach przed ekranem jest wart uwagi i odnotowania. Dowodem na to są wyniki oglądalności rozmaitych tytułów antenowych. Je...

Artykuł - "Zwyczajny faszyzm"

Obraz
  Pamiętacie te pełne oburzenia głosy, które zarzucały głęboką przesadę i nieuprawnione porównania wszystkim tym, którzy nieśmiało, z początku cichutko i delikatnie wskazywali na to, że pewne działania władzy w Polsce po 2015 roku przypominają rozwiązania faszystowskie? To za daleko idące wnioski. Nie idźmy tą drogą. Daleka ta droga...   - mówił niejeden ekspert czy komentator, również – a jakże! ze strony liberalnej, demokratycznej. O faszyzm według nich ocierają się środowiska skrajnie narodowościowe, jakieś głąby spod znaku „Dumy i Nowoczesności”, ale przecież nie demokratycznie wybrana władza, przecież na pewno nie Prawo i Sprawiedliwość. A porównywanie wodza do wodza to już w ogóle niedelikatność, brak   taktu i zachwianie proporcji.             A ja cały czas miałam w głowie te wszystkie lektury, te wszystkie wspomnienia ludzi pamiętających i przywołujących lata trzydzieste dwudziestego wieku. I one wszys...