Posty

Wyświetlam posty z etykietą Mariusz Błaszczak

Felieton - Poseł z kasą

Obraz
  Kilka faktów na początek W grudniu 2017 r. poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza zażądał opublikowania listy nagród przyznanym przez premier Beatę Szydło jej ministrom i innym wysokim urzędnikom. 22 ministrów otrzymało nagrody powyżej 65 tysięcy złotych (najwyższa z nich przypadła   Mariuszowi Błaszczakowi -   82 tysięcy złotych), ponadto 12 ministrów otrzymało dodatki opiewające na blisko 37 tysięcy   dla każdego z nich. Kiedy dzięki Brejzie sprawa wyszła na jaw, na mównicę sejmową wyszła Szydło. Każdy z nas pamięta ten wrzask godny baby na melinie: „Te pieniądze im się po prostu należały!” To był dla PiSu wizerunkowy zonk, więc Kaczyński   przytuptał przed mikrofon i ogłosił, że nagrody mają być przekazane na Caritas a poselskie i senatorskie   uposażenia uszczuplone o 20 procent. Nagrody oczywiście zostały przekazane w bardzo skromnym i nie do końca udokumentowanym zakresie. Wiemy tylko, że Caritas diecezji ...

Posłowie aktualnej kadencji - Mariusz Błaszczak

Obraz
Mariusz Błaszczak Ugrupowanie:      Prawo i Sprawiedliwość Data urodzenia:   19 września 1969  roku                                                   Wykształcenie:    Uniwersytet Warszawski, Wydział Historyczny, Historia - magister                                                                                ...

Mam Trzy Pytania do... PAWŁA KASPRZAKA (lidera Obywateli RP)

Obraz
                                                Fot. Małgorzata Michalska Czy katastrofa już przyszła, czy dopiero nadchodzi? Myślę, że nadchodzi. Nadchodzi to, co się zdarzy w Sejmie. Ja się uparłem, żeby zrobić wszystko, żeby to zatrzymać. Ale, mówiłem to wielokrotnie, nie zamierzam przychodzić pod  Sejm po to, żeby gadać, że mnie to oburza, co oni tam wyprawiają, bo to jest jasne i oczywiste. Takie, w zasadzie rzekome protesty, polegające na tym, że stajemy i mówimy, jak jest źle, a potem rozchodzimy się i jest tak samo źle, działają tak, jakbyśmy się nawzajem uparli wzajemnie siebie przekonać o własnej bezsilności. Ja bym w tym Sejmie miał się dopiero wtedy ochotę pokazać, jak będzie nas tam na tyle dużo i na tyle zdeterminowanych, żeby wiedzieć, po co zatrzymujemy ten Sejm. Żeby, w skrócie mówiąc – być gotowi i wiedzieć, w czyim imieniu jesteśmy to...