Mam Trzy Pytania do... Ryszarda Petru (posła na Sejm RP)

Fot. Marcin Grunwald W Pana życiorysie ekonomia bezustannie przeplata się z polityką. Kim Pan jest naprawdę: ekonomistą o politycznych ambicjach czy politykiem z ekonomicznym doświadczeniem? Przede wszystkim czuję się ekonomistą. Ale z politycznym zacięciem. Zawód to jednak jest zawód, o ekonomii rozmawia mi się dużo łatwiej. Zresztą, doświadczenie w ekonomii mam dużo bogatsze niż w polityce. Co więcej, uważam, że ekonomia jest właściwsza. Gdybym był w rządzie i miał wpływ na gospodarkę, to chciałbym ją zmieniać wykorzystując swoją wiedzę ekonomiczną. Zresztą, nie da się prowadzić polityki bez ekonomii. Z drugiej strony – ekonomii bez polityki też nie, bo można dokonywać pewnych zmian, ale jeśli nie weźmiemy przy tym pod uwagę czynnika politycznego to albo nam nie wyjdzie, albo jakiś polityk cały nasz wysiłek obróci w niwecz. Jeśli czynnika politycznego nie bierze się w ekonomii pod uwagę, to po prostu się przegrywa. Społeczeństwo może nie zrozu...