Posty

Wyświetlam posty z etykietą Menachem Bornsztajn

Artykuł - Na łódzkim cmentarzu żydowskim

Obraz
                          Raz na jakiś czas odwiedzam miejsce, które widzę z okna mojego mieszkania od dziesięcioleci. W czasach dzieciństwa jawiło mi się jako zaczarowana, zakazana kraina. Za murowanym ogrodzeniem krył się inny wymiar, tajemnicza przestrzeń dostępna... nie wiadomo komu właściwie. Miejsce opuszczone, zapomniane – zwłaszcza przez ludzi, bo Bóg, jeśli jest to pamiętał i płakał. Płakał nad cmentarzem łódzkich Żydów, zdewastowanym, systematycznie okradanym, bezczeszczonym.  W murze były dziury, przez które łatwo było dostać się na teren nekropolii, ale korzystali z nich głównie ci, którzy chcieli w spokoju napić się gorzałki pod gościnnym dachem mauzoleum Izraela Poznańskiego, jak również poszukiwacze kosztowności. Ci naszpikowali sarkofag fabrykanta łomami licząc na jego rozwalenie i obłowienie się złotem. Nie wiedzieli, biedni, że w samym sarkofagu...