Felietony - Ratujmy liberałów

Ratujmy liberałów Ponieważ wiele osób pyta mnie o zdanie w sprawie zamieszania związanego z odrzuceniem projektu obywatelskiego „Ratujmy kobiety”, ponieważ przeprowadziłam wiele rozmów na ten temat i wymieniłam bogatą korespondencję, uznałam, że zbiorę garść rodzących mi się przy tej okazji refleksji i podzielę się nimi z Państwem. Może warto się na wstępie zastanowić nad praktyczną stroną sporu. Pozwolę sobie w tym miejscu na taką metaforę: jeśli siedzisz w więziennej celi nie narzekaj na jakość apartamentu w pięciogwiazdkowym hotelu. Najpierw wyjdź z tego ancla. Projekt, który stał się zarzewiem wielowarstwowej awantury jest wprawdzie w większości punktów słuszny i z pewnością wart najgłębszego pochylenia się nad nim, a w konsekwencji zastosowania, ale zgłaszając go w obecnej rzeczywistości, projektodawcy skazali rzecz na absolutne fiasko. Od razu, z miejsca, z założenia. Podejrz...