Posty

Wyświetlam posty z etykietą Radomir Wit

Chorągiewki Stanowskiego

Obraz
                                                            Fot.  AI/TVN24/kolaż-ceran.press Nie bójcie się, nie będę analizowała przebiegu debaty. Już tyle słów powiedziano, że moje trzy grosze nikomu potrzebne nie będą. Poza tym – kto wie, na kogo będzie głosował ten wie, a kto nie wie, to już mu studyjne przepychanki i tak niewiele podpowiedzą. Nie powiem więc słowa o faworytach stawki, o mieszkaniu pana Jerzego ani o wizycie Magdaleny Biejat u prezydenta.  Ale jednak przy debacie się zatrzymam. Spojrzę na nią z punktu widzenia organizacji medialnego wydarzenia. Bo to przecież, tak naprawdę – wielkie show. Jeśli ktoś spodziewał się polityczno-filozoficznych dysput o roli państwa, to jest boleśnie naiwny. Kto miał niby o tym dyskutować – Maciak z Wochem? W przeciwieństwie do debaty, która odbyła się w „Super Expressie”, prz...

Rzekł capo di tutti capi

Obraz
    Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL Od dwóch dni czuję się przytłoczona, przerażona i osobiście znieważona tym, co zobaczyłam w piątkowej relacji z Białego Domu. Liczba komentarzy i dywagacji jest tak ogromna, że zastanawiałam się, czy warto, bym i ja zabierała w tej sprawie głos. Jednak koniec końców postanowiłam podzielić się też kilkoma moimi spostrzeżeniami, bo kiedy połączyłam wszystkie kropki, zobaczyłam przerażający rysunek.   Kropka pierwsza – „dyktator” W ostatnich dniach lutego Donald Trump nazwał Wołodymyra Zełenskiego „umiarkowanie udanym komikiem”. Dodał też, że w Ukrainie należy przeprowadzić wybory, ale Zełenski się ich boi, bo ma niskie poparcie i straci władzę. Nazwał też prezydenta Ukrainy „dyktatorem”. W maju 2024 roku Putin Władimir Putin powiedział dziennikarzom, że Zełenski jest uzurpatorem, a legalnym przywódcą Ukrainy jest przewodniczący Rady Najwyższej.     Kropka druga – to nie jest handel hotelami, lecz ludzką krwią T...