Posty

Wyświetlam posty z etykietą faszyzm

Artykuł - "Zwyczajny faszyzm"

Obraz
  Pamiętacie te pełne oburzenia głosy, które zarzucały głęboką przesadę i nieuprawnione porównania wszystkim tym, którzy nieśmiało, z początku cichutko i delikatnie wskazywali na to, że pewne działania władzy w Polsce po 2015 roku przypominają rozwiązania faszystowskie? To za daleko idące wnioski. Nie idźmy tą drogą. Daleka ta droga...   - mówił niejeden ekspert czy komentator, również – a jakże! ze strony liberalnej, demokratycznej. O faszyzm według nich ocierają się środowiska skrajnie narodowościowe, jakieś głąby spod znaku „Dumy i Nowoczesności”, ale przecież nie demokratycznie wybrana władza, przecież na pewno nie Prawo i Sprawiedliwość. A porównywanie wodza do wodza to już w ogóle niedelikatność, brak   taktu i zachwianie proporcji.             A ja cały czas miałam w głowie te wszystkie lektury, te wszystkie wspomnienia ludzi pamiętających i przywołujących lata trzydzieste dwudziestego wieku. I one wszys...