Artykuł - Chleba dobrego i taniego, wody ciepłej i zimnej w kranie

Fot. Dorota Ceran W pierwszą lipcową sobotę w Radomiu, w imponującej hali Centrum Sportu spotkali się członkowie Platformy Obywatelskiej, członkowie partii koalicyjnych KO, sympatycy, zaproszeni goście spoza jakichkolwiek struktur partyjnych oraz, oczywiście, przedstawiciele mediów. PEŁEN SPONTAN Pamiętam spotkanie Jarosława Kaczyńskiego zorganizowane 8 czerwca w Sochaczewie, z którego mało kto zanotował jakieś merytoryczne treści, ale wszyscy zwrócili uwagę na test radosnych okrzyków „Jarosław! Jarosław!” Słabiutko to szło, więc wodzirej strofował zgromadzonych, próbując swoją irytację podlać „jakże dowcipnym poczuciem humoru” sugerując, że „śniadania nie zjedli”. I jeszcze raz „Jarosław! Jarosław!” No… troszkę lepiej. Ale przećwiczmy jeszcze raz. Żenujące? Tak. Smutne? Smętne raczej. Mnie cieszy jednak, bo widać, że entuzjazmu w PiSowskich regionach partyjnych jakby mniej. W partyjnych – bo przecież na konwencje PiS nie dostanie się pod żadnym pozorem nik...