Artykuł - I co? I nic?

Od niedawna żyjemy w czasach pandemii. I wierzę, że ten czas skończy się równie gwałtownie, jak gwałtownie nas zaskoczył. Któregoś dnia nagle zorientujemy się, że izolacja, maseczki, przyłbice i szpitale jednoimienne funkcjonują już tylko na prawach wspomnienia. Bo będzie lekarstwo, bo będzie szczepionka, bo skoro w średniowieczu ludzie potrafili przetrwać zalew morowego powietrza, to chyba w XXI wieku tym bardziej. Jestem o tym przekonana. Ale w Polsce od pięciu lat żyjemy w czasach kłamstwa, manipulacji i totalnej paranoi. W czasach, które zalegalizowały instytucję oficjalnego oszustwa wygłaszanego ex cathedra. I z tego możemy się tak szybko nie wyzwolić. *** Podczas protestu przedsiębiorców policja dostała zadanie...