Posty

Wyświetlam posty z etykietą Józef Oleksy

Ziobro show

Obraz
  Wokół nas dzieje się tak wiele, że każdy dzień przynosi wydarzenia, z których każde dwadzieścia lat temu wstrząsałoby sceną polityczną przez kilka miesięcy. Tymczasem obecnie to, co dzieje się rano jest przykrywane rewelacjami z południa, które giną w świetle wydarzeń wieczornych. A społeczeństwo siedzi przed monitorami i czuje się jak na górskiej kolejce. Góra, dół, góra i…   gwałtownie w dół! Tyle, że te ekstremalne atrakcje coraz mniejsze robią na ludziach wrażenie. Bo ile można się ekscytować? Język polityki staje się coraz bardziej brutalny. Nazwanie kogoś szpiegiem, złodziejem, nie-Polakiem czy bandytą nikogo nie bulwersuje. Wykrzyczane z sejmowej mównicy oskarżenia o przestępstwa przeciw państwu, czy przestępstwa o charakterze pospolitym – nie spędzają już nikomu snu z oczu. A ja pamiętam czasy, kiedy każda z tych rewelacji zatrzymałaby polityczny świat w biegu. Pamiętacie sprawę Olina? [1] Postępowanie umorzono, nikomu niczego nie udowodniono, ale oskarżenie było ...