Apel Towarzystwa Dziennikarskiego w sprawie redaktora Tomasza Lisa
Sprawa
Tomasza Lisa
Apel
Towarzystwa Dziennikarskiego
Od ponad sześciu
tygodni Tomasz Lis zniknął z mediów. Zwolniono go z pracy w „Newsweeku”,
zawieszono jego udział w audycjach w radiu TOK FM. Przestał istnieć
publicznie.
Nie chcemy orzekać
czy zarzuty wysunięte wobec niego były prawdziwe, uważamy jednak, że dopóki
czyjaś wina nie jest wykazana każdy powinien być traktowany jako niewinny. Ocen
dokonywanych społecznie dotyczy to w takim samym stopniu, jak oceny dokonywanej
przez sądy. W przypadku osób sprawujących funkcje zaufania publicznego, takich
jak dziennikarz, redaktor, publicysta i komentator, bywa jednak konieczne
zawieszenie aktywności publicznej na okres pomiędzy ujawnieniem oskarżeń, a ich
potwierdzeniem albo niepotwierdzeniem.
Jednak „stan
zawieszenia” powodowany przez publiczne oskarżenia musi mieć charakter
przejściowy oraz musi być zakończony oświadczeniem o ich potwierdzeniu lub
niepotwierdzeniu. Niedopuszczalne jest zawieszenie „bezterminowe” oparte na
założeniu, że „sprawa się kiedyś wyjaśni” i wtedy zostanie podjęta decyzja.
Warunkiem
uprawnionego „zawieszenia” jest więc dołożenie przez instytucję zawieszającą
pracownika lub współpracownika najwyższej staranności w celu wyjaśnienia
oskarżeń będących przyczyną zawieszenia. Inne podejście byłoby konstytucyjnie
zakazaną, arbitralnie nałożoną, podmiotową cenzurą prewencyjną.
Zasady te powinny być
stosowane także wobec oskarżeń dotyczących Tomasza Lisa. Sześć tygodni po jego
zawieszeniu i po ujawnieniu wyników kontroli Państwowej Inspekcji Pracy
rzeczniczka „Agory”, której własnością jest radio TOK FM, stwierdziła jednak,
że wciąż „nie zaszły żadne okoliczności, które skłaniałyby redakcję Radia TOK
FM do zmiany decyzji o niezapraszaniu Tomasza Lisa na swoją antenę w charakterze
komentatora, do czasu wyjaśnienia sprawy”. Nie określiła co oznacza w tym
przypadku sformułowanie „wyjaśnienie sprawy”. W tej sytuacji powstaje obawa, że
możemy mieć do czynienia z niedopuszczalnym wymierzeniem kary bez wykazania
winy.
Wychodząc z
założenia, że dla demokracji krytycznie ważna jest transparentność przesłanek
decyzji podejmowanych wobec osób publicznych, Towarzystwo Dziennikarskie
apeluje:
·
do kierownictwa Axel
Springer o ujawnienie przyczyn odejścia Tomasza Lisa. Zwolnienie z pracy
redaktora naczelnego jednego z najważniejszych tygodników w Polsce jest sprawą
publiczną i polityczną. Jeśli przyczyną był mobbing
lub molestowanie trzeba to wyjaśnić. Inaczej rodzą się podejrzenia o przyczyny
polityczne;
·
do wszystkich osób
mogących potwierdzić oskarżenia wobec Tomasza Lisa o ujawnienie wszystkich
znanych im z osobistego doświadczenia faktów mających związek z tą sprawą.
Osobom, które nie chcą dzielić się swoją wiedzą publicznie oferujemy możliwość
złożenia anonimowej relacji objętej gwarancją tajemnicy dziennikarskiej. W tym
celu prosimy kontaktować się z prezesem Towarzystwa Dziennikarskiego, Sewerynem
Blumsztajnem (seweryn.blumsztajn@agora.pl),
·
do Rady Etyki Mediów o
opracowanie rekomendowanych praktyk w przypadku etycznych zastrzeżeń wobec
dziennikarzy i procedur ich wyjaśniania;
·
do Rzecznika Praw
Obywatelskich o zajęcie stanowiska w sprawie zawieszania dziennikarzy,
komentatorów i publicystów oskarżanych przed wykazaniem ich winy;
·
do redakcji Radia TOK
FM i kierownictwa Agory o sprecyzowanie, co oznacza termin „do wyjaśnienia
sprawy”, a zwłaszcza jakie są przewidziane procedury wyjaśniania, jaki jest ich
zakładany horyzont czasowy oraz jakie są warunki wznowienia lub ostatecznego
zerwania współpracy z Tomaszem Lisem, a także o udostępnienie kryteriów, jakimi
kieruje się redakcja TOK FM podejmując decyzje o „niezapraszaniu w charakterze
komentatora” konkretnej osoby.
Jednocześnie
informujemy, że Tomasz Lis nie jest członkiem Towarzystwa Dziennikarskiego, nie
zwracał się do nas o zajęcie stanowiska i nie był informowany o jego
przygotowaniu.
Za
Towarzystwo Dziennikarskie
Prezes
Seweryn Blumsztajn
Warszawa, 9 sierpnia
2022.
Komentarze
Prześlij komentarz