Posłowie z Łodzi - Ósmy dzień pierwszego posiedzenia sejmu
Sprawozdanie Komisji Ustawodawczej
o poselskim projekcie uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania
legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania
i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w
formie głosowania korespondencyjnego
Dariusz Joński (Koalicja Obywatelska)
Pani Marszałek! Wysoka
Izbo! Mam złą wiadomość dla polityków PiS-u – czas bezkarności dobiega końca.
Zostały dokładnie 4 dni. Rozpocznie się czas rozliczeń. I na pierwszy rzut
idzie komisja śledcza dotycząca wyborów kopertowych. Dlaczego? Bo ta komisja
pokaże państwo PiS w pigułce – łamanie prawa, wyrzucanie pieniędzy w błoto i
związaną z wami wielką bezkarność. I step by step, krok po kroku będziemy
rozliczali wszystkie wasze afery. Pamiętam doskonale ten czas, ponad 200 tys.
nadmiarowych zgonów, kilkanaście razy więcej niż
w innych krajach Unii Europejskiej, paraliż służby zdrowia, zamykanie lasów,
brak pomysłu
i strategii na walkę z pandemią. A wy co? A działacze, funkcjonariusze PiS-u w
maskach myśleli, jak wykorzystać ten czas na swoje brudne interesy. Oprócz
swoich brudnych interesów, oprócz tych handlarzy bronią, handlarzy maseczek,
chcieliście też złamać i złamaliście konstytucję. I ta komisja będzie m.in. o
tym. Otóż ten czas bezkarności dobiega końca. Wyjaśnimy wszystko, bo
podjęliście decyzję o wyborach kopertowych. Decyzja zapadła na Nowogrodzkiej –
robić wybory. Wskazaliście Sasina nie przez przypadek. Nie zadawał pytań,
żadnych. Organizował, wydał 70 mln zł. Przepalił te 70 mln zł. Złamał
konstytucję, wybory się nie odbyły. Liczyliście na Ziobrę, na jego prokuraturę
przez ten ostatni czas i sterowanie sędziami. Organy państwa zawiodły. Dlatego
będzie ta komisja śledcza, która to wszystko wyjaśni, aby już nigdy więcej
żaden premier nie organizował wyborów przez pocztę, przez Orlen bądź inną
instytucję, która nie jest w konstytucji zapisana. Nigdy więcej. Dziękuję.
Małgorzata Niemczyk (Koalicja Obywatelska)
Pani Marszałek! Wysoka
Izbo! Mówiłam tu i mówiono tutaj o wielokrotnym złamaniu prawa, do którego
doszło przy zarządzaniu tzw. wyborów kopertowych. Zostało to potwierdzone
orzeczeniami sądowymi. Po pierwsze, pozbawiliście Państwową Komisję Wyborczą
możliwości przeprowadzenia i organizacji wyborów. Po drugie, zleciliście
Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych druk kart wyborczych. Trzecim
złamaniem prawa było zmuszenie samorządowców do przekazania danych osobowych.
Ten wasz pomysł to tak naprawdę arcydzieło sztuki, ale prymitywnej. Ludzie
mieli wysyłać swoje głosy w listach, które mieli nosić listonosze w torbach, na
kartach zaprojektowanych przez Sasina. Wy niestety uważacie, że Polska jest
waszą własnością – nie jest; że pieniądze podatników są waszą własnością – nie
są; że macie prawo narzucać Polakom waszą wolę, wasze bajki, wasze wierzenia –
nie macie prawa. A bajanie pana Czarnka i podobnych zostawcie na rozprawy
sądowe, gdy będziecie się wić i bronić. Wy sami wiecie, że złamane jest prawo,
bo inaczej byście nie wprowadzali ustawy abolicyjnej. Rekomenduję, przyznajcie
się jak najszybciej, bo tylko wtedy wasz druh z Belwederu może pospieszyć wam z
kołem ratunkowym w postaci ułaskawienia.
Marcin Józefaciuk (Koalicja Obywatelska)
Szanowna Pani Marszałek!
Szanowna Nieobecna Godzinowa Rado Ministrów! Szanowni Państwo! Parafrazując
klasyka: ci, którzy stracili władzę, dziś histerycznie nie potrafią się
z tym pogodzić, o czym świadczy ironiczna i obrażająca oracja byłego już, dzięki
bogom, ministra MEiN. Do niedawna rządząca koalicja nie potrafiła wznieść się
ponad własne interesy, o czym świadczy ilość afer wybuchających częściej niż
raz na tydzień. Ten festiwal strachu, wprowadzania chaosu, budowania podziałów
między Polakami to nic innego jak zasłona dymna dla ochrony własnych wpływów.
Znają państwo te słowa. Cytując dalej: ci, którzy stracili władzę, dziś
histerycznie nie są w stanie się z tym pogodzić. Tym, którzy tak głośno krzyczą
dziś, nie chodzi o demokrację, tu chodzi o obronę własnych wpływów i pozycji.
Ten krzyk czy też wrzask albo skowyt to nie troska o prawa obywatelskie, ale
obrona lobby, tych wszystkich grup interesów, które przez ostatnie 8 lat
wzbogaciły się kosztem Polaków. To był dla tych grup złoty wiek, ale ten wiek
właśnie się skończył. Czas nie rewanżyzmu, ale czas rozliczenia, którego Polacy
właśnie oczekują, co pokazali, tłumnie idąc na wybory, zaczyna się. Jeśli
rzeczywiście nie macie nic do ukrycia, jeśli rzeczywiście nie boicie się,
apeluję, abyście nie utrudniali, apeluję, abyście współpracowali, apeluję,
abyście nie uciekali do samorządów czy do Brukseli, bo nie macie takiego
zamiaru, prawda? Bo nie macie nic do ukrycia, a firmy niszczące dokumenty tylko
pomyliły adres. Oczekuję odpowiedzi na piśmie. Dziękuję.
Ewa Szymanowska (Trzecia Droga)
Szanowna Pani Marszałek!
Wysoka Izbo! Wybory kopertowe to ewidentny przykład na to, jak Prawo i
Sprawiedliwość traktuje pieniądze podatników. Wyrzuciliście w błoto ponad 70
mln zł w myśl zasady: kto bogatemu zabroni? Problem w tym, że to są pieniądze
nie wasze, tylko nas wszystkich, obywateli. Oprócz tego, że doszło do
ewidentnej niegospodarności, doszło też –
o czym nie można zapomnieć – do naruszenia prawa dotyczącego ochrony danych
osobowych. Jako posłanka z Łodzi cieszę się, że mój samorząd wam nie uległ i
nie przekazał tych danych osobowych. Ale jeżeli chodzi o całe województwo
łódzkie, to jest już zdecydowanie gorzej, doszło do naruszenia prawa, do
przekazania danych w niemal każdym powiecie. Jest tego tak dużo, że nie
starczyłoby czasu, żeby wszystko wymienić. Część danych dostaliście od swoich
politycznych aparatczyków, którzy, zacytuję tutaj posła Prawa i
Sprawiedliwości, który wcześniej się wypowiadał: chyba mają jednak pustkę
intelektualną lub z premedytacją łamią prawo. Nie mam też jednak wątpliwości,
że część osób udało wam się złamać, zastraszyć, dlatego należy zbadać każdy
taki przypadek bardzo dokładnie. Proszę o ustalenie, kto i jakimi metodami
wywierał naciski na samorządowców oraz gdzie znajdują się przekazane bezprawnie
bazy danych mieszkańców. Dziękuję bardzo.
Sprawozdanie Komisji do Spraw
Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisji Finansów Publicznych o
poselskim projekcie ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii
elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw
Waldemar Buda (PiS)
Pani Marszałek! Panie
Ministrze! Wysoka Izbo! Ciąg dalszy tej tragikomedii tym razem ma miejsce w
komisji. Przychodzimy tutaj ze sprawozdaniem, które miało dość ciekawe
perypetie. Polska już usłyszała o tym, jak ten projekt był przygotowywany. W
komisji trochę się o tym dowiedzieliśmy. Zadawaliśmy bardzo szczegółowe pytania
dotyczące mrożenia cen energii. Okazało się – to jest nagrane, można odtwarzać
transmisje sejmowe – że na pytania do posła przedstawiciela wnioskodawców była
odpowiedź: Może ten pan, który koło mnie siedzi, odpowie. Szanowni państwo, w
polskim parlamentaryzmie jeszcze nie było czegoś takiego, że przyprowadza się
osobę trzecią, która ma wykonywać obowiązki za posła. Prowadziłem kilka
projektów poselskich w swoim doświadczeniu parlamentarnym, ale jeszcze nigdy
nie miałem sytuacji, że zabierałem osobę trzecią, która siadała koło mnie, i
jak ktoś mnie o coś pytał, to odpowiadałem: Ja nie wiem, ale ten pan wie.
Dopiero na naszą prośbę się przedstawił
i przyznał, że część tej ustawy sam pisał. Szanowni państwo, jeżeli to jest ta
nowa jakość i te nowe standardy tworzenia prawa, to naprawdę obawiam się, co
może być dalej. W wyniku naszej presji wiele elementów tej ustawy, tych wrzutek
lobbystycznych zostało usuniętych. Nie mamy już wiatraków. Pani Hennig-Kloski
nie ma. Nie wiem, dlaczego cały czas broni tego projektu. Nie mamy obliga
giełdowego. Żądaliśmy tego. Ale, szanowni państwo, cały czas jest problem: nie
ma poprawki, nie ma propozycji w zakresie przedsiębiorców. Co ciekawe, pan
poseł Jacek Tomczak po rozmowie ze mną i z posłem Hetmanem wbrew Platformie
Obywatelskiej… w komisji zgłosił poprawkę chroniącą przedsiębiorców,
analogiczną do tego, co mamy w projekcie rządowym. Pan Gadowski 3 godziny
wcześniej mówił: To jest niepotrzebne, nie będziemy popierać. Wystąpił pan
Tomczyk… za 2 minuty pan Gadowski mówił: Całkiem niezła poprawka, poprzemy. Dobrze,
niech będzie. Jesteście śmieszni w tym swoim podejściu. Ale dziękuję
przedstawicielom PSL-u za to, że ujęli się za przedsiębiorcami. 2 mln
przedsiębiorców będzie miało maksymalną taryfę na poziomie 693 zł za 1 MWh. To
dokładnie to samo rozwiązanie, które proponowaliśmy w rządowym projekcie. Natomiast
cały czas w tej ustawie, po usunięciu tych lobbystycznych elementów, którymi
zajmie się prokuratura i CBA, brakuje rozwiązań dotyczących całego 2024 r.
Prosiłem pana Gadowskiego: Proszę mi pokazać analizę, z której wynika, że w
drugiej połowie roku prąd ma na tyle stanieć, że to mrożenie cen energii jest
niepotrzebne. Pan poseł wtedy przekazał głos swojemu koledze, temu spoza Sejmu…
a pan kolega spoza Sejmu powiedział, że nie ma takich analiz. Szanowni państwo,
nie ma takich danych, nie ma takich analiz. Co więcej, pan minister Zyska
wyjaśnił, że taryfy prądu są zatwierdzane na rok. Co to oznacza? Że nie ma
żadnych podstaw, żeby liczyć na to, że 1, 2, 3 lipca prąd będzie tańszy. On
będzie taki, jak będzie ustalone w taryfie na cały rok. W związku z tym ta
ustawa powinna obowiązywać przez cały 2024 r. Druga sprawa. Szanowni państwo,
jest dodatek osłonowy. My proponujemy, i będę zgłaszał poprawkę
w imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość… żeby dodatek osłonowy był o 100%
większy
w stosunku do tego, co państwo tutaj proponują. Dodatek ma być większy. Sporo
gospodarstw domowych ma z tym problem. Jest tutaj tylko 50% dodatku, zwiększamy
ten dodatek do 100%. Mam nadzieję, że państwo poprą również to rozwiązanie. Początki
waszej większości parlamentarnej to dwie ustawy. Jedna to lex Kloska, czyli
ustawa wiatrakowa. Prokuratura już nad tym pracuje. To skandaliczna ustawa –
wywłaszczanie mieszkańców… stawianie wiatraków 300 m od zabudowań mieszkalnych.
To jedna ustawa. Druga ustawa, szanowni państwo, to wakacje kredytowe, ustawa w
zamrażarce, tym razem nie marszałkowskiej, bo projekt rządowy został przesłany
do komisji. Mrozi go teraz przewodniczący komisji. Dzisiaj na pytanie, kiedy
będzie posiedzenie komisji w tej sprawie… bo jedno, z poniedziałku, zostało
odwołane, odpowiedź jest taka: Nie wiemy, na pewno do jedenastego nie. Czyli
nawet jeżeli pan marszałek pozbył się tej zamrażarki – nie wiem, czy pani
marszałek to potwierdzi – jeżeli jej tam nie ma, to skrzętnie przenieśli ją do
komisji finansów i tam ta zamrażarka działa. Żądamy pracy nad wakacjami
kredytowymi.
Cd. w trybie sprostowania
do wypowiedzi posła Tomasza Nowaka:
Pani marszałek, bardzo
dziękuję. Panie Ministrze! Panowie Posłowie! Warto postawić sprawę z głowy na
nogi i powiedzieć tyle: zwlekaliście przez miesiąc ze złożeniem jakiejkolwiek
propozycji, a projekt rządowy leżał na stole. On nadal jest dużo lepszy niż to,
co dzisiaj proponujecie. Proponujecie mrożenie na pół roku, podczas gdy my od
początku proponowaliśmy na cały rok. Przez 2 tygodnie chodziliście po mediach i
mówiliście, że przedsiębiorców nie trzeba wesprzeć. Pan Gadowski mówił z tej
mównicy, a my dzisiaj mamy to w projekcie. Przychyliliście się do propozycji
PSL, bardzo dobrze, lepiej późno niż wcale. Nie chcieliście mrozić cen,
uważaliście, że wam to przejdzie obojętnie, do wyborów, eurowyborów chcecie to
zrobić. Ma to być, ma to obowiązywać do końca 2024 r. i my o to wnosimy.
Wy
tego nie chcecie. Dziękuję bardzo.
Sprawozdanie Komisji do Spraw
Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisji Finansów Publicznych o
poselskim projekcie ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii
elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (cd.)
Waldemar Buda odniósł się
do wypowiedzi poseł Pauliny Henning-Kloski, która domagała się przeprosin pod
groźbą skierowania sprawy na drogę sądową, w związki z nazwaniem ją przez posła
Waldemara Budę „Rywinem w spódnicy”.
Waldemar
Buda (PiS)
Panie Marszałku! Panie
Premierze! Rzeczywiście, pani poseł, muszę przeprosić. Widzę, że jest pani w
spodniach, więc w tej kadencji jest Rywin w spodniach. Proszę państwa, ostatni
tydzień w tym parlamencie to historia największego przekrętu legislacyjnego,
jakiego chcieliście dokonać od lat 90. Rywin chciał wpisać do ustawy dwa słowa,
a wy kilkadziesiąt. Rzeczywiście tym się różnicie od Rywina. Szanowni Państwo!
Chcieliście albo wywłaszczać, albo stawiać wiatraki 300 m od zabudowań. Cała
Polska się wzburzyła. Wycofaliście się z tego. Został projekt dotyczący
mrożenia cen energii. Oczywiście rządowy projekt już działał, był dobrze
przygotowany, funkcjonował od roku. Wasz projekt, szanowni państwo, nie
uwzględnia podstawowego elementu – nie dotyczy przedsiębiorców, nie chroni
przedsiębiorców. Wycofajcie się z tego projektu. Poprzyjcie te rozwiązania,
które były w projekcie rządowym. Szanowni Państwo! PSL do tej pory się nad tym
zastanawia, być może będzie taka poprawka dotycząca przedsiębiorców. Pan Jacek
Tomczak próbował złożyć taką poprawkę na posiedzeniu komisji. Ale jest również
nasza poprawka, Proszę o jej poparcie, to jest poprawka nr 1 w całym
zestawieniu. Tutaj mamy człowieka, szanowni państwo, który chce zostać
premierem, chce mieć nową Radę Ministrów, ale mam wrażenie, szanowni państwo,
że to nie będzie żadna Rada Ministrów ani żaden premier. To będzie agencja
lobbystyczna. Wielka agencja lobbystyczna. Proponujecie ludziom zamrożenie ceny
prądu. Ale dlaczego do 30 czerwca? Pokażcie mi jedną opinię, która by
wskazywała na to, że 1 lipca ma stanieć prąd. Pokażcie mi to. Szanowni Państwo!
To jest tylko po to, żeby do eurowyborów, do wyborów samorządowych uspokoić
społeczeństwo, a później prąd może być nawet po 7 zł, tak jak paliwo. Dziękuję
bardzo.
Marcin Józefaciuk (Koalicja Obywatelska)
OŚWIADCZENIE
Szanowna Pani Marszałek!
Wysoka Izbo! Jako dyrektor szkoły zawodowej muszę powiedzieć, że Unia
Europejska jest jedną z najlepszych rzeczy, która się trafiła szkolnictwu
zawodowemu i kształcącemu w zawodzie. Jednakże o czymś innym chciałbym dzisiaj
powiedzieć. Chciałbym powiedzieć na temat poradni
psychologiczno-pedagogicznych. Są to miejsca, w których udziela się pomocy
dzieciom i młodzieży, rodzicom i nauczycielom z przedszkoli, szkół, placówek
mających siedzibę na terenie działania poradni. Według rozporządzenia do zadań
poradni należy diagnozowanie dzieci i młodzieży, udzielanie dzieciom i
młodzieży oraz rodzicom bezpośredniej pomocy psychologiczno-pedagogicznej,
realizowanie zadań profilaktycznych oraz wspierających wychowawczą i edukacyjną
funkcję przedszkola, szkoły i placówki, w tym wspieranie nauczycieli w
rozwiązywaniu problemów dydaktycznych i wychowawczych, po czwarte,
organizowanie i prowadzenie wspomagania przedszkoli, szkół, i placówek w
zakresie realizacji zadań dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych. Poradnia
psychologiczno-pedagogiczna to ośrodek, w którym do dyspozycji młodych
pacjentów pozostają zarówno psychologowie, jak i pedagodzy. Nierzadko w
poradniach pracują również specjaliści, tacy jak logopedzi. Pracują w niej
nauczyciele i nauczyciele pedagodzy z wysokimi kwalifikacjami. Szanowni
Państwo! Pamiętajmy o pracownikach poradni, o tym, że są nauczycielami.
Pamiętajmy o tym, że nauczyciele nie tylko pracują w szkołach, ale również
m.in. w przedszkolach czy też właśnie w poradniach
psychologiczno-pedagogicznych. I tutaj serdecznie ich pozdrawiam. Dziękuję.
Relacja folmowa z możliwością wyodrębnienia konkretnych mówców:
Dorota Ceran/ceran.press
Komentarze
Prześlij komentarz