Relacja - Bijcie, bijcie w tarabany!
Fot. Dorota Ceran |
Nie jestem specjalnie płaczliwa i nie wzruszam się łatwo. Ale kiedy w pasażu Rubinsteina łodzianie wraz z Ukraińcami wspólnie zaśpiewali „Sokoły”, łzy same mi popłynęły z oczu. Nagle ta biesiadna pieśń, którą, nie ukrywajmy, kojarzymy głownie z końcem zakrapianej imprezy, nabrała zupełnie innego wymiaru. Może właśnie dlatego, że jest tak swojska, taka „Ogniowo mieczowa”, dlatego, że kojarzy się z relaksem przy ognisku lub weselnymi poprawinami – w nowej sytuacji ścisnęła za gardło. I jeszcze te nowe słowa:
Omijajcie góry pola doły,
Bijcie, bijcie w tarabany,
Ukrainy Moskwie nie oddamy.
Fot. źródło - Łódź Fotografuje |
Nie byliśmy jedyni – w tym
samym dniu podobne flagi pojawiły się między innymi w Neapolu na Piazza Dante i
w Nowym Jorku. Ale łódzka była z pewnością najdłuższa.
Fot. źródło - Instagram/napolidavivere |
Wzruszały dzieci, które
skandowały antiputinowskie hasła. I jeżeli niektóre z nich w normalnych czasach
uchodziłyby za mało eleganckie i nieodpowiednie dla ,małych dziewczynek, to w tym
szczególnym momencie były jak najbardziej na miejscu.
Wystąpienia tych, którzy
chcieli podzielić się swoimi refleksjami były tez bardzo emocjonalne, inne niż
zwykle. Kiedy protestujemy we własnej sprawie broniąc dewastowanej demokracji,
sądów, trybunału, telewizji – to głównie w naszych słowach wybrzmiewa oburzenie
i złość. Tu też ich nie brakowało. Ale było coś jeszcze – bezbrzeżny żal,
współczucie, gula w gardle…
Paweł Kowal (Koalicja
Obywatelska): … oni potrzebują nas na ulicach polskich
miast. Oni potrzebują nas w Łodzi. To ma sens, że my tu stoimy. I będziemy tak
stać do końca tej wojny!!!
Agata Kobylińska (Pełnomocniczka
Prezydenta Miasta Łodzi: Dziękuję
za to, co robiliście przez ostatnie klika dni. Za zaangażowanie, empatię, wrażliwość.
(…) To nie jest czas na nakładki na Facebooku, ale na realne działanie.
Bartosz Domaszewicz
(wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi): … na granicach są teraz tysiące ludzi, którzy
potrzebują pilnie pomocy. (…) zorganizowaliśmy konwój, który ma nazwę oczywistą
– JEBAĆ PUTINA. (…) my te osoby przywozimy do Łodzi i będziemy od was
potrzebowali wsparcia.
Cezary Grabarczyk
(Koalicja Obywatelska): Dobrze, że jesteście, bo presja ma
sens. By wielcy tego świata usłyszeli, że my upominamy się o Ukrainę.
Tomasz Trela (Lewica): Po raz kolejny jestem dumny, że jestem mieszkańcem Łodzi. Po raz kolejny jestem dumny, że jestem Polakiem. Po raz kolejny zdajemy egzamin. (…) Przyjeżdżajcie!!! Damy wam jeść! Damy się wam w co odziać, damy wam dach nad głową!!!
Krzysztof Piątkowski
(Koalicja Obywatelska): Kiedy spadły bomby na Ukrainę, to one wybuchły
też w naszych sercach. Od samego początku cierpimy z naszymi przyjaciółmi z
Ukrainy.
Andrzej Kompa
(Uniwersytet Łódzki) : Przyjaciele
z Ukrainy – jesteście? Pomachajcie. Jesteście. A my jesteśmy z wami. (…)
Przyszedłem tutaj z jednym wierszem Iwana Franko. Dla was i dla nas. Powstał w roku 1880. (…) „Pieśń
przyszłości” …”Znów dzień nadejdzie, gdy z pogardy pyłu otrząśniesz się…”
Marcin Gołaszewski
(przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi): Jeszcze Ukraina nie zginęła, póki wy, póki my żyjemy.
Póki wy walczycie.
I podziękowania, rozrywające
serca świadectwa przeżytego dramatu obecnych w pasażu Ukraińców.
Ale
jest coś, czego nie pojmuję. Wśród uczestników marszu nie widziałam żadnego
przedstawiciela partii rządzącej. Nie widziałam Republikanów, Solidarnej
Polski. O Konfederacji nie wspominam, bo oni siedzą gdzieś w swoich gawrach, rozdrapują
rany przeszłości i wypisują na murach „Wołyń pomścimy”. Ale gdzie był pan
wojewoda, albo chociaż ktoś, kto byłby go reprezentował. Panie wojewodo, ma pan
taką miłą panią rzecznik, Dagmarę Zalewską, może należało ją oddelegować w celu
ocieplenia wizerunku? Być może krzywdzę niektórych radnych PiS, być może byli
gdzieś w tłumie. Jeśli tak, to te wszystkie osoby przepraszam. Ale to, że nie
pojawił się nikt, że tak powiem – oficjalnie – uważam za znamienny.
Fot. Dorota Ceran |
Marcin Gołaszewski, Fot. Dorota Ceran |
Fot. Ewa Wiercińska-Banaszczyk |
© Dorota Ceran/ceran.press
Komentarze
Prześlij komentarz