Raport - Gmina Michałowo niesie pomoc (autorki: Dorota Bąbik i Eliza Stępień)
Fantastycznie zdajemy egzamin podczas wojny, którą rozpętał Władimir Putin. Sprawdzamy się jako sąsiedzi, jako Europejczycy, po prostu – jako ludzie. 99% działań na rzecz uchodźców z Ukrainy to praca i zaangażowanie prywatnych ludzi, organizacji pozarządowych i samorządów. Państwo w swojej rządowej emanacji robi tyle, że nie przeszkadza a i państwowe spółki, takie jak np. PKO BP, PZU, PGNiG, KGHM, przygotowały pakiety funduszy i wspierają fundacje i organizacje pozarządowe. Jest też, oczywiście, projekt specustawy, który budzi poważne zastrzeżenia w wielu punktach. [1] Zwłaszcza w artykułach od 13 do 21, czyli tam, gdzie mowa o finansach. Jednak, kiedy Polacy niosą pomoc uciekinierom wojennym z Ukrainy, nie muszą obawiać się negatywnych konsekwencji prawnych, nie muszą robić tego pokątnie i z narażeniem własnej wolności. Mało tego, przedstawiciele władzy chętnie podpisują się pod działaniami pomocowymi mówiąc, jak Mateusz Morawiecki: „Pomagamy po to, żeby naród ukraiński mógł