Aktualności - PCK nie może nieść pomocy w Usnarzu Górnym
Od początku kryzysu w Usnarzu Górnym zastanawiałam się, jaką rolę w tej sytuacji odegra Polski Czerwony Krzyż. Rozmawiałam z przedstawicielami tej szacownej organizacji i z początku niewiele informacji udało mi się uzyskać. Miałam wrażenie, że albo sami nie wiedzą, jak się zachować, albo są zwyczajnie blokowani. Okazało się, że w międzyczasie PCK próbował wypełnić swój statutowy obowiązek, co skończyło się oświadczeniem z 23 sierpnia: Polski Czerwony Krzyż od kilku dni czyni wszelkie starania, aby uzyskać zgodę na dotarcie z pomocą humanitarną do migrantów przebywających przy granicy polsko-białoruskiej. PCK gotowy jest przekazać żywność, wodę, koce, śpiwory, a także udzielić pomocy medycznej migrantom. Od tygodnia czynimy starania o uzyskanie zgody na przekroczenie granicy przez naszych pracowników i ratowników. Nawiązaliśmy również kontakt z Białoruskim Czerwonym Krzyżem, który weryfikuje możliwości pomocy po swojej stronie. Zależy nam na tym, aby dotrzeć z pomocą do