Z ostatniej chwili - Analiza warsztatowo-merytoryczna Wiadomości TVP z 19 wrześńia 2019 - NOWOCZESNY SPRZĘT DLA STRAŻAKÓW

Obok licznych materiałów stricte wyborczych,  których autorzy wprost mówią  o tym, która partia czy koalicja zasługuje na zaufanie czy nie (co samo w sobie jest już przestępstwem popełnianym przez stację telewizyjną, ponieważ w kampanii wyborczej bardziej niż kiedykolwiek należy przestrzegać unikania stronniczych ocen) pojawiają się też newsy udające kompletne désintéressement polityczną walką. Zdają się być jedynie zapisem rzeczywistości. Prawie można by dać się zwieść, gdyby nie to, że znajdzie się ktoś, kto pokusi się o sprawdzenie podanych faktów.

Do takich z pozoru obiektywnych materiałów zaliczyć można news pt. „Nowoczesny sprzęt dla strażaków” Karola Jałtuszewskiego.

W pierwszym ujęciu i offie dowiadujemy się, że w Pozezdrzu na Mazurach nowoczesnego sprzętu „nie było jeszcze nigdy”. W tle widzimy piękny, wielki, nowy, czerwony wóz. Na pierwszym planie przedstawiciel OSP opowiada o dotychczasowych kłopotach w tej materii.

„Teraz – mówi Jałtuszewski – strażacy OSP dysponują nowoczesnym sprzętem gaśniczym.” Szkoda tylko, że nie dodał, iż to „teraz” dotyczy dni 29 listopada i 6 grudnia 2018 roku  (taki, można powiedzieć – prezent mikołajkowy). Na stronie Komendy Powiatowej OSP gminy Pozezdrze Węgorzewo najnowsza informacja o przekazaniu  sprzętu do działań ratowniczo-gaśniczych opatrzona jest właśnie tymi datami. 
O samochodzie w ogóle słowa nie ma. Być może był przekazany w innym terminie, ale z pewnością nie w dniach ostatnich, co sugeruje materiał Wiadomości.

Robert Nowacki, węgorzewski kandydat PiS do sejmu cieszy się na antenie dopiero teraz, w czasie kampanijnego wzmożenia,   że ten piękny wóz trafił do gminy, chociaż szkoda, że błędnie artykułuje nazwę miejscowości. Panie przewodniczący Rady Powiatowej Izby Rolniczej Węgorzewa – miejscowość, o której pan mówi, to Pozezdrze a nie – Pozyzdrze. Gdyby był z panem jakiś dziennikarz, pewnie poprosiłby o powtórzenie setki, żeby nie było nieścisłości... Za to pięknie brzmi w wypowiedzi nazwanie strażaków „druhami” pana kandydata... wzruszająco i tak – blisko człowieka. Rozumiemy ten zabieg.

W kolejnej sekwencji pojawia się relacja z gali „ORLEN dla strażaków”.  Faktycznie dowiadujemy się, że firma przeznaczyła 2 miliony złotych na dofinasowanie zawodowych i ochotniczych formacji straży pożarnej.

I byłoby w sumie miło i uroczyście, gdyby nie fakt, że dokładnie tego samego dnia, czyli 19 września, o godzinie 13.30 (a więc pan Jałtuszewski miał czas, by się z materiałem zapoznać) zorganizowana została konferencja prasowa w sejmie zorganizowana przez Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP.

- Coraz częściej z wiarygodnych źródeł docierają do nas informacje o tajnych pracach zespołu, który pracuje nad nową ustawą o OSP. Pytam zatem rządu: czy to prawda, że powstał taki zespół i pracuje nad ustawą o OSP? Dlaczego odbywa się to w takiej tajemnicy? Dlaczego w tych pracach nikt nie pyta o zdanie członków i działaczy OSP? - pyta Zbigniew Sosnowski, poseł PSL.

Z tego, co czytamy w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, faktycznie szykowana jest ustawa, której wprowadzenie będzie skutkowało włączeniem OSP do struktur Obrony Cywilnej, centralizację zarządzania formacją i pozbawienie jej tej autonomii, którą cieszyła się w wolnej Polsce.

Sosnowski przypomniał, że mija 70 lat od czasu, gdy rozwiązano  Związek Ochotniczych Straży Pożarnych i podporządkowano je komendantom zawodowych straży. - Wtedy zlikwidowano demokratyczny charakter, samorządność i niezależność ochotniczych straży pożarnych. To komendant decydował, kto będzie prezesem, decydował o budżecie. Odnoszę wrażenie, że teraz władza przygotowując w tajemnicy ten projekt zmierza w tym samym kierunku - mówi poseł Sosnowski.

Krystyna Skowrońska z klubu Platformy Obywatelskiej ponadto przypomniała, że obecny rząd podwyższył podatek VAT dla samorządów i OSP. 

 Poseł PSL Zbigniew Sosnowski pytany o to, czy jest zagrożenie, że majątek OSP zostanie przejęty przez państwo, odpowiada: - Dziś mamy wielkie podstawy sądzić, że zagrożenie jest realne.

Zwłaszcza, że w ubiegłym roku funkcjonariusze PSP dokonywali szczegółowego spisu majątku OSP. Z pewnością – nie przypadkowo.

Wracając zatem do materiału Wiadomości TVP - Karol Jałtuszewski dokonał bardzo precyzyjnego doboru treści newsa, który przygotował na użytek widzów  czerpiących wiedzę o świecie wyłącznie z zasobów tej stacji. Przedstawił sielankowy obraz szczęśliwych, obdarowanych prezentami strażaków. Trochę poprzestawiał daty, ale ostatecznie – prawie powiedział prawdę. Jedną jej stronę. Drugą, znacznie mniej sielankową – po prostu zignorował, a właściwie - ukrył. A to już jest poważne naruszenie i warsztatu dziennikarskiego i dziennikarskiej etyki.

                                        Przedruki są możliwe pod warunkiem podania źródła publikacji

                                                       © Dorota Ceran/ceran.press

Z serwisem Ceran.Press współpracują

MEDIA TRAVEL CAFE
MAGDALENA DŁUGOSZ
DAWNIEJ

GŁÓWNY SPONSOR KSIĄŻKI

A ja Łódź wolę...